Tlumacz-internetowy.pl

Wszystko o tłumaczeniach

Praca tłumacza

Jak wygląda proces tłumaczenia oprogramowania?

Jak wygląda proces tłumaczenia oprogramowania? Dla osób, które nie znają branży może wydawać się to proste. Ale tak nie jest. Tłumaczenie oprogramowania to proces skomplikowany. Od tłumacza wymaga nie tylko doskonałej znajomości języków. Każdy doświadczony tłumacz wie, jakim wyzwaniem jest tłumaczenie oprogramowania. To nie tylko konieczność wiernego oddania treści. Proces tłumaczenia oprogramowania jest niezwykle skomplikowany. Jak przetłumaczyć oprogramowanie? Czy istnieją jakieś zasady dotyczące tego rodzaju przekładu? A czym jest lokalizacja oprogramowania? Jaki ma związek z tłumaczeniem takich treści? Okazuje się, że najlepsi tłumacze nie zrealizują takiego przekładu tak po prostu. Zatem, jak wygląda proces tłumaczenia oprogramowania? Sprawdźmy to dziś.

Jak wygląda proces tłumaczenia oprogramowania?

Jak przetłumaczyć dokumentację? Dla osób, które nie zajmują się na co dzień przekładem może wydawać się to prozaicznie proste. Wystarczy otworzyć treść w edytorze tekstu Word i już. I wystarczy zastąpić obce słowa tymi w języku docelowym. Jednak praca tłumacza nie jest tak prosta jak mogłoby się to wydawać. Przekład nie polega jedynie na odtworzeniu treści w języku docelowym. To trudny proces. Składa się na niego kontekst językowy i tłumaczeniowy. Ale również znajomość odpowiedniej terminologii. W przypadku prostych tekstów to wystarczy. Ale jak wykonać przekład aplikacji, oprogramowania? Tu samo tłumaczenie nie wystarczy. Tu konieczna jest lokalizacja. Dobre biura tłumaczeń mają w swej ofercie właśnie taką usługę. Na czym ona polega? Dlaczego lokalizacja oprogramowania jest tak ważna w tłumaczeniach? Co warto o niej wiedzieć?

Czym jest lokalizacja oprogramowania?

Język jest tworem żywym. Zmienia się, ewoluuje. Nie ma dwóch miejsc na świecie, w którym ten sam język brzmi tak samo. Nie ma też identycznego słownictwa. Mimo, iż to wciąż ten sam język. Podobnie jest z tłumaczeniami. Nie ma dwóch identycznych. Każde z nich musi być dopasowane do danej kultury. Wie o tym każdy, kto chce dany produkt sprzedawać na ryku międzynarodowym. Nie uda się to bez odpowiedniej lokalizacji produktu. To dopasowanie treści do wymagań konkretnych odbiorców. Lokalizacja oprogramowania to coś więcej niż przekład. To proces sięgający głębiej niż samo tłumaczenie. To tworzenie nowych wersji językowych. Takich, które będą dopasowane do konkretnych odbiorców. Pozwala na lepsze dopasowanie produktu do wymagań rynku docelowego. Dzięki temu możemy pobrać oprogramowanie w rodzimej wersji językowej. I będzie ono zrozumiałe, bo doskonale osadzone w naszych realiach. Lokalizacja pozwala na przystosowanie produktu do rzeczywistości kulturowej i językowej danego rynku. Czym lokalizacja różni się od tłumaczenia? Właśnie tym dopasowaniem treści do danej kultury.

Lokalizacja oprogramowania spełnia jeszcze jedną ważną funkcję. Warto wiedzieć na czym polega proces lokalizacji. I tu należy odwołać się do tego, jak oprogramowanie jest zrobione. Stanowi ono ciąg instrukcji. Zapisane jest ono tak, aby maszyna je zrozumiała. Najczęściej te instrukcje wymagają od komputera wykonania serii obliczeń. Jeśli obliczenia są wykonane poprawnie, osiągnęliśmy sukces projektu. I tu mamy pierwszą zbieżność między tłumaczem a programistą. Programista bowiem tłumaczy projekt aplikacji, który będzie zrozumiały dla maszyny. Jest to zapis kodu źródłowego. Są to liczby, które są kodem maszynowym. Jest to jedyna forma zapisu, którą zrozumie to urządzenie.

Kod źródłowy i kod maszynowy to dwa różne zapisy. Dlatego potrzebne jest narzędzie, które przetłumaczy taki kod z jednego języka na drugi. Tłumaczeniem instrukcji nie zajmuje się jednak człowiek. Wykonuje to specjalny program – kompilator. Ten tłumacz wykonuje przekład zapisu ułożonego przez programistę na kod maszynowy. Tłumaczenie i lokalizacja oprogramowania stanowią całość. Aby były kompletne, należy zwrócić uwagę na wiele elementów. To nie tylko na segment tekstu. Dla lokalizacji oprogramowania najważniejsze jest wyłuskanie treści, która ma zostać przetłumaczona. W dobrej aplikacji dane podlegające lokalizacji będą oddzielone od jej kodu źródłowego. Proces lokalizacji odbywa się według pewnego wzorca. Tylko on zapewni najwyższą jakość tłumaczenia.

Tłumaczenie oprogramowania

Nie tylko lokalizacja jest istotna. Najważniejsza jest jednak internacjonalizacja. Co to takiego? Otóż, internacjonalizacja to proces, który ułatwia lokalizację. Bez niego nie ma mowy o poprawnej lokalizacji oprogramowania. Podczas tego procesu wszystkie elementy języka źródłowego są przetwarzane. Jak? Pod kątem tłumaczenia. Internacjonalizacja to np. instalowanie odpowiednich rozszerzeń. Takich, które automatycznie dopasują interfejs do danego ekranu i formatu. Co warto o niej jeszcze wiedzieć? Że jakość treści źródłowych jest istotna dla poziomu treści zlokalizowanych.

Chcesz poznać zasady tłumaczenia oprogramowania? Zapisz się na szkolenie z lokalizacji oprogramowania. To specjalistyczne warsztaty. Ich celem jest przygotowanie do pracy z różnymi narzędziami i środowiskami. Warto z nich korzystać.

Narzędzia wspomagające proces tłumaczenia

Dziś żaden tłumacz nie pracuje bez odpowiedniego zaplecza technicznego. To nie tylko baza wiedzy, którą czerpie ze słownika. To przede wszystkim narzędzia CAT. To oprogramowanie jest niezbędne w pracy tłumacza. Jednak nie jest to absolutnie tłumaczenie maszynowe. Programy te nie tłumaczą samodzielnie. Są jedynie wsparciem dla tłumacza. To np. dzielenie tekstu na segmenty. Także tworzenie i korzystanie z pamięci tłumaczeniowych.

Jest to tłumaczenie wspomagane komputerowo. Z programów CAT korzystają nie tylko tłumacze. Także kierownicy wszelkich projektów tłumaczeniowych. Są one po prostu niezbędne w każdym biurze tłumaczeń. Dzięki nim tłumacz może korzystać z dostępnego w nim glosariusza i słownika pojęć. Programy mają wgraną pamięć tłumaczeniową, co również usprawnia pracę z narzędziami CAT. Dostępne są na rynku różne aplikacje wspomagające. Np. SDL Trados. Doskonale sprawdzają się do tłumaczenia stron www. Jak takie tłumaczenie wygląda w praktyce? Po otrzymaniu plików z tekstem do tłumaczenia, projekt przejmuje jego koordynator. To właśnie ta osoba analizuje tekst źródłowy. W jaki sposób? Pod kątem rodzaju tłumaczenia. Gdy wymagane jest tłumaczenie przysięgłe, przekazuje zlecenie specjaliście.

Lokalizacja jest bardzo ważna dla oprogramowania. Ma ogromne znaczenie dla oprogramowania czy aplikacji. Chcesz trafić do obcojęzycznych odbiorców? Koniecznie zlokalizuj oprogramowanie. Dzięki temu będzie zrozumiałe dla użytkowników w innego kręgu kulturowego. Jak widać tłumaczenie oprogramowania to ogromne wyzywanie. Dlatego należy je traktować jako kluczowy element marketingowy. A nie jak dodatkowy. Bez poprawnego tłumaczenia oprogramowania, pozostaniemy wyłącznie lokalnym jego twórcą. Dlatego warto zlecić jego tłumaczenie wraz z lokalizacją. I to doświadczonemu tłumaczowi. Przetłumaczyć tekst może każdy tłumacz. Nie każdy jednak przetłumaczy oprogramowanie. Tu wymagana jest spójność i zgodność terminologii.

Tłumaczeniem oprogramowania powinien zająć się doświadczony tłumacz. Taki, który potrafi nie tylko przełożyć dokumentację na język docelowy. Ale przede wszystkim taki, który potrafi wykonać projekt lokalizacyjny. Jak wygląda proces tłumaczenia oprogramowania? Jest naprawdę skomplikowany. Wiedzą o tym doskonale tłumacze. Na gotowe tłumaczenie składa się tu wiele czynników. Nie tylko sam przekład językowy. Ale nie on jest najważniejszy. Najważniejsza tu jest przede wszystkim skuteczna lokalizacja oprogramowania. Warto o tym pamiętać.

Oceń wpis!
[Ocen: 0 Średnia: 0]